Przygotowując kruchy spód do tarty czy sernika odchudzam wykorzystywane składniki - ciasto udaje się zagnieść bez jajek, w ich "zastępstwie" występuje kilka łyżek zimnej wody. W kruchym cieście z owocami nie ma jednak miejsca na takie oszustwa! Podany przepis doskonale sprawdza się jako baza do szarlotki i należy niewątpliwie do naszych dóbr rodzinnych.
O walorach poniższego ciasta ze śliwkami i jabłkami świadczy najlepiej los, jaki je spotkał. Pod moją nieuwagę zostało zjedzone przez wygłodniałego domownika całe, prosto z blachy, mimo że upieczone było jako prezent dla kogoś, komu od dawna je obiecywałam...
Składniki:
3 żółtka
1 kostka masła (nie z lodówki)
szczypta soli
2 łyżki cukru pudru
3/4 łyżeczki proszku do pieczenia
ok. 2 szklanki mąki
2 jabłka
kilkanaście śliwek
2 łyżki mąki ziemniaczanej
1 łyżeczka cynamonu
1 łyżka miodu
Cukier puder do posypania
- Mąkę przesiać z proszkiem od pieczenia, solą i cukrem. Wbić żółtka, dodać masło i zagnieść ciasto. W razie potrzeby dodać więcej mąki. Ciasto zawinąć w folię i włożyć do zamrażalnika na godzinę.
- Jabłka obrać, pokroić. Włożyć do garnka, miód i cynamon i dusić na małym ogniu około 10-15 minut.
- Śliwki przepołowić, usunąć pestki. Wymieszać z mąką ziemniaczaną.
- Formę do pieczenia posmarować odrobiną tłuszczu i bułką tartą. Zamarznięte ciasto zetrzeć na tartce - tak, byc pokryło równomiernie całą blachę.
- Ułożyć na cieście śliwki i podgotowane jabłka.
- Przykryć owoce drugą warstwą startego na tarce ciasta.
- Piec w temperaturze 180 stopni przez około 45-60 minut (ciasto musi się zrumienić).
- Ciasto posypać cukrem pudrem. Można podawać gorące, z bitą śmietaną i lodami.