Ostatnie śniadanie w 2012 roku jem przy pustym drewnianym stole. Po świątecznym obżarstwie i przesadnej obfitości menu w mięsa, grzyby i kapustę, mam ochotę na coś prostego. Kawałki czerstwego pieczywa zalane mieszanką mleka, miodu i jajek wystarczą mi w zupełności.
Z okien białego pokoju widzę dachy kamienic i plac ze starym kościołem. Jaki będzie zbliżający się rok? Wznoszę za niego toast szklanką zimnego mleka. Na zdrowie.
Składniki:
kawałek czerstwego pieczywa, pokrojony na małe kawałki
1 szklanka mleka
1 jajko
2 łyżki miodu
1 łyżka rodzynek
1 łyżka wiórek kokosowych
masło do wysmarowania formy
- Sufletówkę lub inną małą formę do pieczenia posmarować masłem, piekarnik nagrzać do około 180 stopni.
- Mleko zmiksować z jajkiem i płynnym miodem. Dodać rodzynki i wiórki kokosowe.
- Pokrojone na kawałki pieczywo włożyć do formy, zalać masą jajeczną.
- Piec około 15 minut.
Uwielbiam ten pudding! :) Idealne śniadanie na zakończenie roku.
OdpowiedzUsuńSzanowni Państwo!
OdpowiedzUsuńJestem studentką Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej na Uniwersytecie A.Mickiewicza na specjalności Nowe Media. Prowadzę badanie naukowe dotyczące blogów kulinarnych w Polsce. Wszystkich autorów blogów kulinarnych zachęcam do wypełnienia ankiety. Zajmie to Państwu jedynie ok. 1 - 2 minut. Wyniki zostaną zaprezentowane w pracy naukowej dotyczącej charakterystyki bloga jako nowej formy komunikacji społecznej.
Ankieta dla autorów blogów kulinarnych: www.ebadania.pl/97797035d63e99d8
Dziękuję za poświęcony czas,
Agata Ornafa.
Prosimy o kolejne przepisy :)
OdpowiedzUsuń