Przede wszystkim nie mogę pogodzić się z nazywaniem tego wypieku "ciastkami", co kojarzy się z kaloryczną przyjemnością, z którą nie należy przesadzać. To nie są ciastka. To totalnie zdrowe, zbożowe przekąski bez białej mąki, wzbogacone o rodzynki, słonecznika i orzechy. A do tego są to najlepsze "ciastka", jakie kiedykolwiek upiekłam! Polecam najbardziej.
1/3 kostki masła
2/3 szklanki płatków owsianych
3 łyżki otrębów
1/3 szklanki mąki razowej
3 łyżki posiekanych orzechów włoskich
3 łyżki rodzynek
3 łyżki słonecznika
3 łyżki posiekanych migdałów
1/3 szklanki cukru
1 łyżeczka cukru waniliowego
½ łyżeczki proszku do pieczenia
1 jajko
Szczypta soli
- Masło rozpuścić na małym ogniu. Dodać cukier i cukier waniliowy, odstawić do ostygnięcia.
- Płatki owsiane zblendować. Dodać otręby, mąkę, proszek do pieczenia i sól. Wymieszać.
- Do mieszanki dodać jajko, następnie rozpuszczone masło i dokładnie zmiksować.
- Dodać orzechy, rodzynki, migdały, słonecznika i dokładnie wymieszać.
- Blachę wyłożyć papierem do pieczenia. Nakładać po ok. 1 łyżce ciasta (nie trzeba zachowywać bardzo dużych odstępów, ciastka niewiele rosną).
- Piec ok. 15 min. w temperaturze 175 stopni. (aż staną się lekko złociste).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz