piątek, 26 sierpnia 2011

Gossip girl: American Waffels

  
„Jesteś tym, co jesz”. Myślę, że ze tym zdaniem zgodzą się nie tylko dietetycy. Zasada ta zdaje się obowiązywać także w filmie, gdzie  potrawy, sposób ich podania oraz konsumpcji pełnią niejako rolę bohaterów samych w sobie. W popularnym serialu „Gossipgirl” kulinarny motyw przewodni pełnią spożywane niespiesznie śniadania i brunche. Głównym ich składnikiem są american waffells (które przyrównać można do naszych rodzimych gofrów), podawane z bogactwem dodatków, takich jak świeże owoce, dżemy, różnego rodzaju toppingi. Do tego kawa i świeżo wyciskane soki. Oglądając „Gossip girl” jestem więc zazdrosna nie tylko o ubrania głównych bohaterek, ale też o ich menu.
Przedstawiam więc american waffels, inspirowane „Gossip girl” i artykułem „10 Tips To Make Perfect Waffles” (http://www.mrbreakfast.com/)



Składniki:
2 jajka (białka i żółtka osobno)
1 szklanka mleka + kilka kropel soku z cytryny
1 1/2 szklanki mąki
1 łyżka cukru
szczypta soli
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżeczka cukru waniliowego
5 łyżek oleju

Dodatki:
u mnie: melon, winogrona, nutella, jogurt, cukier puder, sok pomarańczowy

  1. Połączyć żółtka, mleko, sok z cytryny i olej, dodać następnie suche składniki i dokładnie wymieszać.
  2. Ubić pianę z białek, delikatnie przelać do niej przygotowaną masę, wymieszać.
  3. Gofrownicę posmarować odrobiną masła lub oleju, rozgrzać. Rozmarowywać równomiernie porcje ciasta i piec aż do zrumienienia (ok. 3-5 minut) 




3 komentarze:

  1. oglądam GG i kiedy tylko widzę Rufusa zaraz myślę, że wyskoczy z goframi. jakby nie patrzeć gofry to jedynie specjalność Humphreyów - na brunchach, bankietach etc. z wyższej sfery ich nie uświadczysz (no chyba, że w przygotowanie wmiesza się jakiś Humphrey) :)
    gofry są tam mocno sfunkcjonalizowane. z jednej ostoja rodzinności, z drugiej - wyznacznik niższych sfer względem tych z Upper East Side (pamiętam, że było kilka przytyków) :) Kiedy Rufus przeprowadza się do Lily i wprowadza gofry na salony, atmosfera od razu staję się bardziej rodzinna :)
    napisałam się...a teraz najważniejsze - gofry uwielbiam i chętnie bym się poczęstowała Twoimi :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ha, świetny wpis :) zwłaszcza, że sam jestem fanem GG ;) i od bardzo dawna mam ochotę na gofra z dżemorem ;(

    OdpowiedzUsuń